PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=130508}

Zabójczy numer

Lucky Number Slevin
7,6 84 087
ocen
7,6 10 1 84087
6,7 13
ocen krytyków
Zabójczy numer
powrót do forum filmu Zabójczy numer

Drobna nieścisłość 

ocenił(a) film na 4

Lindsey znała detektywa Brikowskiego z pracy. Dziwne że nie rozpoznał jej w knajpie. Fakt
że była odwrócona do niego tyłem, ale dziwne że policja się nie zainteresowała z kim Slevin
tam przyszedł (przecież wszystkich ciągle obfotografowywali).

Film w sumie trochę naciągany. Gangsterzy przeintelektualizowani. A głównego bohatera
podejrzewać można o głęboką chorobę psychiczną (bo normalny człowiek takiej intrygi
psychicznie by nie przetrzymał).
Nie mniej rozumiem że to kino rozrywkowe i nie można od niego zbyt dużo wymagać.
Plus za scenografię.

ocenił(a) film na 8
2222

Fakt dziwna ta akcja którą tu wspomniałeś ale jak już napisałeś to kino rozrywkowe i jako takie kino spełniło się rewelacyjnie.

ocenił(a) film na 7
2222

Sam bohater przyznał, że cierpi na ataraksję, dlatego nie przejmuje się specjalnie tym, co się dzieje. I to mi się w tym filmie podobało, przynajmniej nie kolejny idiota.
Ogólnie film oczywiście naciągany, ale myślę, że taka konwencja była.

ocenił(a) film na 8
Safo

Heh ależ oczywiście że naciągany - scena w której Bruce staje z 2 pistoletami to typowy lans filmowy. Prawdziwy zabójca olałby ich i się szybko ulotnił. A nawet jeżeli mu chodziło o jak największy bajzel to ustawiłby się przy ścianie albo po prostu zostawił ładunek na ścianie.

Ale kwestia przeintelektualizowanych gangsterów to nie jest przesada. To właśnie stereotyp że gangsterzy to jakieś półgłówki z kilem złota na szyi, ciemnymi okularami i cygarem w zębach. To są bardzo inteligentni ludzie, którzy nieraz czytają książki i biorą prywatne lekcje u nauczycieli (języki, ekonomia i pokrewne, filozofia ). Ba, jakiś czas temu nawet był artykuł że Yakuza przestała brać ludzi z ulicy a bierze ludzi tylko po jakiś szkołach, z wykształceniem min. średnim. To chyba daje jakiś obraz sytuacji.

ocenił(a) film na 7
doman18

Hm, kilo złota, ciemne okulary i cygaro - i ja widzę rapera albo discopolowca;-) To obraz z młodzieżowych gangów amerykańskich.
Mój stereotyp gangstera to garnitur, ciemny albo biały, i fryzura na żelu - z filmów noir czy późniejszych o Capone na przykład. Co do yakuzy, to chyba nigdy nie brali ludzi z ulicy - zawsze to musiał być krewny albo znajomy członka yakuzy. I raczej nigdy nie brano półgłóków, nawet do mokrej roboty. Wystarczy, że dobry plan spali na panewce w konfrontacji z rzeczywistością i półgłówek nie będzie wiedział, co robić.

ocenił(a) film na 8
doman18

a Ty jesteś prawdziwym zabójcom że wiedziałbyś co zrobić w takiej sytuacji? nie przesadzajmy...

ocenił(a) film na 8
arthas74

Heh, wypowiedź wskazuje na to że jesteś młody i wciąż wierzysz w macho naparzących z 2 pistoletów naraz do gości stojących naprzeciwko. A w tej sytuacji nie trzeba być ... hahaha... "zabójcOM" , wystarczy logicznie pomyśleć.

2222

zapewne gumisie mają u ciebie 10/10???

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones