Pokochałem ten film dzięki specyficznemu humorowi, grze aktorskiej (zwłaszcza Bruce'a Willisa i Morgana Freemana) oraz zawiłej fabule 10/10.
o tak, zdecydowanie się zgadzam
bruce willis idealnie wpasował się w kreację goodkata, a ci ktorzy zarzucaja mu brak "ekspresji mimicznej" są dla mnie dziwni.
wyobrazajac sobie postac platnego zabojcy, widze odwzorowanie tego co zaprezentowal willis w zabojczym numerze.
fabuła, gra aktorska i humor, ktory z pewnoscia nie kazdemu przypadnie do gustu
10/10
Dawno już nie widziałam tak świetnego filmu. Stu procentowe zaskoczenie na koniec. Gra aktorska na wysokim poziomie. Jakbym miała opisać ten film jednym słowem to byłoby to arcydzieło.